1 września 1939 rozpoczęła się II Wojna Światowa. Wśród polskiej ludności, przekonanej o sile i znaczeniu podpisanych przez polski rząd paktów o nieagresji i sojuszach, atak Niemców wywołał raczej zaskoczenie i zdziwienie. Wszak dopiero minęło dwadzieścia lat od poprzedniej wojny. Nikt wtedy nie spodziewał się, że kolejna wojna przyniesie ludzkości, a Polakom szczególnie, najstraszniejsze z możliwych doświadczeń – eksterminację wielu milionów ludzi, obozy śmierci i masową zagładę. O tym wszystkim ludzie na całym świecie mieli się przekonać w ciągu kolejnych sześciu strasznych lat.
1 września 1939, kiedy po raz pierwszy na polskim niebie pojawiły się samoloty niosące śmierć, Polacy z przerażeniem i niedowierzaniem słuchali niepokojących wieści. Jeszcze działało polskie radio i wychodziły polskie gazety.
Wszystko, co na tej wojnie było niewyobrażalnie straszne, miało się dopiero zacząć.
Wśród bohaterów tego odcinka występują postaci, które w tamtych czasach żyły naprawdę. Są to Stanisław Fenrych, jego matka - Helena Fenrychowa, Teresa Fenrychowa (żona), Jadwiga Komornicka (inżynier, specjalistka od upraw) Józef Barlitz (dyrektor).
Tylko służąca Jadzia, została wymyślona przez autorkę.
Minęło dziesięć lat od czasu, gdy Polska znowu pojawiła się na mapach Europy. Okrągła rocznica zachęcała do refleksji i podsumowań. Sklejona z trzech zaborów nowa Polska miała nadal mnóstwo problemów. W kraju było bezrobocie, wielu żyło się ciężko, a politycy walczyli między sobą. Coraz częściej mówiło się o trudnym losie robotników, o swoje prawa zaczęły upominać się kobiety, trwały konflikty na tle społecznym, rasowym i religijnym.
Ale to wszystko nie przesłaniało jednego - dziesięć lat niepodległości przyniosło efekty, które były widoczne.
Aby uczcić tę rocznicę i podkreślić dokonania pierwszego dziesięciolecia, w Poznaniu zorganizowano Państwową Wystawę Krajową (PeWuKa). Poznań był gospodarzem tej wystawy, dzięki zabiegom Cyryla Ratajskiego i ludzi, których wokół siebie zgromadził. Wystawa odbywała się głównie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, ale nie tylko. Zbudowano wiele nowych budynków, w tym dzisiejsze Collegium Chemicum, Collegium Anatomicum, DS Hanka oraz największy w ówczesnej Polsce hotel – Hotel Polonia (dziś Specjalistyczny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego).
Przygotowania trwały od 1926 roku. W okresie jej trwania Poznań i Wielkopolskę odwiedzili goście z całego świata, a o naszych osiągnięciach pisały najważniejsze gazety na świecie. W wystawie wzięło udział ponad 1400 wystawców z różnych dziedzin życia gospodarczego. Widać było rozmach i zaangażowanie naszego kraju. Cała wystawa zajmowała obszar 65 ha podzielony przez istniejące, ogólnodostępne ulice na pięć ogrodzonych sektorów, które połączono kładkami przerzuconymi ponad ulicami. Ekspozycja miała w założeniu przedstawić całość polskich osiągnięć, zarówno gospodarczych, jak i kulturalnych oraz organizacyjnych. PeWuKę podzielono na działy tematyczne, z których większość stanowiły poszczególne dziedziny gospodarki. W 111 budynkach oraz na placach pod gołym niebem (łącznie na 60 hektarach) prezentowano wyłącznie produkty polskie, z wyjątkiem działu Emigracji, w którym to za wybór eksponatów odpowiadały organizacje polonijne ze świata.
Wystawa odbywała się pod patronatem Prezydenta RP. Ignacego Mościckiego, który ją otwierał w dniu 16. 05. 1929. Później odwiedzał Wielkopolskę. Między innymi przez dwa dni gościł w Gostyniu i okolicy. W programie wizyty znalazły się: Kościół Farny pw. św. Małgorzaty w Gostyniu, Bazylika i Klasztor Filipinów na Świętej Górze, majętności w Grabonogu i Goli oraz Krobia i Pudliszki. Z zachowanych przekazów wiemy, że Ignacy Mościcki był gościem Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Gostyniu, Spółdzielni „Rolnik” i Banku Pożyczkowego w Gostyniu. Wizytował także mleczarnię, cukrownię i Gimnazjum w Gostyniu, dla którego ufundował pracownię chemiczną.
Wizytował również najbardziej prężnie rozwijające się majątki i przedsiębiorstwa.
Wielki zaszczyt przyjmowania wizyty Pana Prezydenta RP był także udziałem Stanisława Fenrycha, Zarządu Majątku Pudliszki i społeczności Pudliszek.
Wśród bohaterów tego odcinka występują postaci, które w tamtych czasach żyły naprawdę. Są to Stanisław Fenrych, jego matka - Helena Fenrychowa, Teresa Fenrychowa (żona), Jadwiga Komornicka (inżynier, specjalistka od upraw).
Pozostali, czyli Apolonia Maślakowa (żona naczelnika poczty w Gostyniu, członkini Towarzystwa Czytelni dla Kobiet (TCK) w Gostyniu), Wilhelmina Filerówna (guwernantka, chwilowo bez pracy, członkini TCK), Regina Furkotowiczowa (aptekarzowa z Gostynia, członkini TCK), Franciszka Pietrzykówna (opiekunka z ochronki w Pudliszkach) i służąca Jadzia, zostali wymyśleni przez autorkę.
W Europie ciągle gdzieś wybuchają niepokoje. Stare porządki muszą być zastąpione nowymi, bardziej dostosowanymi do zmieniającego się świata, do potrzeb i oczekiwań ludzi. Coraz trudniej się porozumieć parlamentarzystom, a walka o wpływy i ciągłe konflikty powodują, że do łask wracają rządy autorytarne. Podobnie dzieje się w Polsce.
W naszym kraju najważniejszym zadaniem po odzyskaniu niepodległości, była budowa nowoczesnego państwa. Podstawowym problemem były trzy różne systemy odziedziczone po trzech zaborcach, a więc różne instytucje państwowe, przepisy prawne, języki, religie, narodowości i waluty funkcjonujące na terenie Rzeczypospolitej. Pokonanie tych różnic wymagało czasu i współpracy. Od początku niepodległości w walce o władze ścierały się różne grupy polityczne.
Kryzysy kolejnych rządów i niepokoje społeczne doprowadziły do zamachu stanu. Po przewrocie majowym (12-15.05.1926) rządy w kraju przejęło wojsko i stojący na jego czele Marszałek Józef Piłsudski. Aby nie dopuścić do wojny domowej, rząd Wincentego Witosa podał się do dymisji, a Prezydent Wojciechowski złożył urząd. Rozpoczęły się rządy autorytarne sanacji, które ograniczały w znacznym stopniu demokratyczne swobody i miały zapewnić szybszy rozwój oraz wyciszenie niepokojów społecznych. Polacy podzielili się na zwolenników i przeciwników obozu sanacji, której hasłem przewodnim była sanacja moralna życia publicznego (łac. sanatio - uzdrowienie).
Tymczasem kraj rozwijał się systematycznie. Po reformie walutowej prowadzonej przez Władysława Grabskiego (1924) opanowano szalejącą inflację. To pomogło przedsiębiorcom i zwyczajnym ludziom. Coraz chętniej korzystało się z wiedzy i doświadczenia, wykorzystywało nowiny techniczne i naukowe. Takie działanie przyspieszało rozwój.
W Wielkopolsce, podobnie jak w całym kraju, ścierały się różne opcje. Jednocześnie widać było znaczny rozwój gospodarczy, choć ciągle było bardzo wiele do zrobienia.
W Poznaniu prezydentem miasta w tym czasie był Cyryl Ratajski, niezwykle pracowity człowiek z misją zbudowania nowoczesnego miasta o znaczeniu europejskim. Zabiegał o organizację w Poznaniu PeWuKi – wielkiej wystawy osiągnięć na zbliżającą się 10. rocznicę odzyskania niepodległości. Poinformował o tym Radę Miasta w styczniu 1926. Wiedział, że Wystawa będzie znakomitą okazją do promocji miasta i kraju, ale także wielu osiągnięć gospodarczych z Wielkopolski.
Między innymi dla świetnych wyrobów z Pudliszek, które zdobywały nowe rynki, realizowały śmiałe plany.
Wśród bohaterów tego odcinka występują postaci, które w tamtych czasach żyły naprawdę. Są to Stanisław Fenrych, jego matka - Helena Fenrychowa, Teresa Fenrychowa (żona), Jadwiga Komornicka (inżynier, specjalistka od upraw), Józef Barlitz ( dyrektor techniczny), Schumann (księgowy), Karol Gerlicz (główny chemik), Florian Cieślak (kierowca), prof. Chrząszcz (konsultant z Uniwersytetu w Poznaniu), Józef Janicki (asystent profesora)
Pozostali – czyli Wawrzyniec Kłopot (sąsiad) i służąca Jadzia zostali wymyśleni przez autorkę.