Minęło dziesięć lat od czasu, gdy Polska znowu pojawiła się na mapach Europy. Okrągła rocznica zachęcała do refleksji i podsumowań. Sklejona z trzech zaborów nowa Polska miała nadal mnóstwo problemów. W kraju było bezrobocie, wielu żyło się ciężko, a politycy walczyli między sobą. Coraz częściej mówiło się o trudnym losie robotników, o swoje prawa zaczęły upominać się kobiety, trwały konflikty na tle społecznym, rasowym i religijnym.
Ale to wszystko nie przesłaniało jednego - dziesięć lat niepodległości przyniosło efekty, które były widoczne.
Aby uczcić tę rocznicę i podkreślić dokonania pierwszego dziesięciolecia, w Poznaniu zorganizowano Państwową Wystawę Krajową (PeWuKa). Poznań był gospodarzem tej wystawy, dzięki zabiegom Cyryla Ratajskiego i ludzi, których wokół siebie zgromadził. Wystawa odbywała się głównie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, ale nie tylko. Zbudowano wiele nowych budynków, w tym dzisiejsze Collegium Chemicum, Collegium Anatomicum, DS Hanka oraz największy w ówczesnej Polsce hotel – Hotel Polonia (dziś Specjalistyczny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego).
Przygotowania trwały od 1926 roku. W okresie jej trwania Poznań i Wielkopolskę odwiedzili goście z całego świata, a o naszych osiągnięciach pisały najważniejsze gazety na świecie. W wystawie wzięło udział ponad 1400 wystawców z różnych dziedzin życia gospodarczego. Widać było rozmach i zaangażowanie naszego kraju. Cała wystawa zajmowała obszar 65 ha podzielony przez istniejące, ogólnodostępne ulice na pięć ogrodzonych sektorów, które połączono kładkami przerzuconymi ponad ulicami. Ekspozycja miała w założeniu przedstawić całość polskich osiągnięć, zarówno gospodarczych, jak i kulturalnych oraz organizacyjnych. PeWuKę podzielono na działy tematyczne, z których większość stanowiły poszczególne dziedziny gospodarki. W 111 budynkach oraz na placach pod gołym niebem (łącznie na 60 hektarach) prezentowano wyłącznie produkty polskie, z wyjątkiem działu Emigracji, w którym to za wybór eksponatów odpowiadały organizacje polonijne ze świata.
Wystawa odbywała się pod patronatem Prezydenta RP. Ignacego Mościckiego, który ją otwierał w dniu 16. 05. 1929. Później odwiedzał Wielkopolskę. Między innymi przez dwa dni gościł w Gostyniu i okolicy. W programie wizyty znalazły się: Kościół Farny pw. św. Małgorzaty w Gostyniu, Bazylika i Klasztor Filipinów na Świętej Górze, majętności w Grabonogu i Goli oraz Krobia i Pudliszki. Z zachowanych przekazów wiemy, że Ignacy Mościcki był gościem Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Gostyniu, Spółdzielni „Rolnik” i Banku Pożyczkowego w Gostyniu. Wizytował także mleczarnię, cukrownię i Gimnazjum w Gostyniu, dla którego ufundował pracownię chemiczną.
Wizytował również najbardziej prężnie rozwijające się majątki i przedsiębiorstwa.
Wielki zaszczyt przyjmowania wizyty Pana Prezydenta RP był także udziałem Stanisława Fenrycha, Zarządu Majątku Pudliszki i społeczności Pudliszek.
Wśród bohaterów tego odcinka występują postaci, które w tamtych czasach żyły naprawdę. Są to Stanisław Fenrych, jego matka - Helena Fenrychowa, Teresa Fenrychowa (żona), Jadwiga Komornicka (inżynier, specjalistka od upraw).
Pozostali, czyli Apolonia Maślakowa (żona naczelnika poczty w Gostyniu, członkini Towarzystwa Czytelni dla Kobiet (TCK) w Gostyniu), Wilhelmina Filerówna (guwernantka, chwilowo bez pracy, członkini TCK), Regina Furkotowiczowa (aptekarzowa z Gostynia, członkini TCK), Franciszka Pietrzykówna (opiekunka z ochronki w Pudliszkach) i służąca Jadzia, zostali wymyśleni przez autorkę.